Nad
postem oficjalnie rozpoczynającym istnienie bloga myślałyśmy przynajmniej
miesiąc. Chciałyśmy żeby było bardzo wyjątkowo, ale potem doszłyśmy do wniosku,
że to nasze małe przedsięwzięcie samo w sobie jest całkiem niecodzienne. Dwa na
Jeden to nasza wspólna przygoda z blogowaniem, która nie wiadomo gdzie nas
zaprowadzi. Julka sobie tylko zastrzegła, że do radia z tym nie pójdzie;) Ok,
mówię gwiazda może być tylko jedna;) A tymczasem rozgośćcie się. Mam nadzieję,
że z przyjemnością będziecie nas odwiedzać i z nami rozmawiać. Nie przedłużając
zaczynajmy:)
Jako, że całkiem niedawno zdałam sobie sprawę, że Julia jest już wystarczająco duża, aby zamienić wieczory z "Barbie Księżniczka Łabędzi" na bardziej dorosłe kino pokusiłam się o stworzenie bardzo subiektywnej listy filmów, które moim zdaniem powinna zobaczyć. Powody, dlaczego na liście znalazła się ta a nie inna pozycja są różne. Nie powiem, że to wszystko to filmy kultowe, ale są to obrazy z jakiś względów dla mnie ważne, a że wychodzę z założenia, że rodzice mają zdecydowany wpływ na kształt ich pociech w wolnej chwili zamęczam Julkę moim kinem. Za jakiś czas dopiszę kolejne propozycje, ale to za chwilę, bo na moje ukochane Pulp Fiction jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie.
1. Amelia
Nie wiem czy
komukolwiek muszę tłumaczyć powody, dla których ten film jest moim
numerem jeden. Amelia to postać jak z bajki - wróżka o najpiękniejszych oczach
jakie widziałam, która za cel postawiła sobie uszczęśliwianie innych ludzi.
Oglądamy ją nałogowo a w maju spełniamy nasze marzenie i osobiście odwiedzamy
Amelię w kawiarni Des 2 Moulins na Rue Lepic w Paryżu!!!
2. Forrest Gump
"Cuda
zdarzają się codziennie. Niektórzy w to nie wierzą, ale to prawda". O
miłości, marzeniach, możliwościach i słabościach a to wszystko w otoczeniu
najzabawniejszych dialogów i najlepszej ścieżki dźwiękowej do filmu jaką
kiedykolwiek słyszałam.
3. E.T.
4. Wyznania Gejszy
"E.T. dzwoni
dom";) To film z cyklu - musisz to zobaczyć. Julka z lekkim rozbawieniem
patrzy na produkcje sprzed 30 lat, mnie też śmieszy gdy widzę toporne świetlne
miecze w "Imperium kontratakuje", ale z jakiś względów zupełnie mi to
nie przeszkadza - magia kina :)
4. Wyznania Gejszy
I przy okazji
oglądania filmu, próba wytłumaczenia kim jest Gejsza i dlaczego to nie to samo
co panie, które widujemy na trasie Opole-Wrocław ;) Parę miesięcy temu
obejrzałyśmy razem ten film a potem jeszcze raz i jeszcze raz.
5. Sami
swoi
Bo to wypisz wymaluj
historia naszej rodziny, ale pewnie i tysięcy innych rodzin. Jak dla mnie
najlepsza polska komedia – film kultowy. Strasznie dużo muszę się nagadać i
natłumaczyć w trakcie oglądania filmu, bo jak ma dziecko zrozumieć
konieczność przetrzymywania granatów w świątecznym ubraniu.
6. Czekolada
Film lekko baśniowy,
przepełniony magią, miłością i .... czekoladą, której w trakcie oglądania filmu
pochłania się nieobliczalne ilości. Pokazujący jak łatwo ludzie ulegają
stereotypom i dlaczego warto walczyć o to, aby spełniać swoje marzenia. A
Julia mi podpowiada, że kolejnym ważnym powodem jest to, że gra w nim Johnny
Depp ;) Tak to zdecydowanie bardzo istotny powód!
7. Nietykalni
O przyjaźni
męsko-męskiej, o uczuciu które rodzi się w najmniej oczekiwanych
okolicznościach, bez względu na wszystko. O tym, że szczęście można odczuwać
zawsze, naprawdę zawsze. A muzyka...poezja.
8. Wszystkie sezony serialu "Przyjaciele"
Nie
rozumiem jak można ich nie kochać. No kurcze naprawdę nie rozumiem. Znam ich
dialogi na pamięć i chociaż wszystkie sezony widzieliśmy chyba z 10 razy nadal
nas śmieszą. Wieczór najczęściej kończymy przynajmniej jednym odcinkiem
(koniecznie w wersji z polskimi napisami. Wersja z dubbingiem jest
nieporozumieniem) a Julia czeka na jej ulubione "How You Doin";)
9. Dirty Dancing
Heloł bo to Dirty
Dancing i już:) Gdy byłam młodsza uczyłam się ich układów na pamięć a Julia
oglądając film zupełnie nie mogła zrozumieć mojej fascynacji, po czym cały
dzień nuciła piosenkę z filmu.
10. Karmel
Piękne
kino o kobietach i dla kobiet. Kobietach pięknych, odważnych, dumnych,
niezależnych, uległych, zakochanych, spełnionych, samotnych i
nieszczęśliwych... Obowiązkowo do obejrzenia.
A
za jakiś czas siadamy do: Leona zawodowca, K-Pax, Gran Torino, Filadelfii, Co
gryzie Gilberta Grape'a, Misia i wielu, wielu innych.
A jakie są Wasze propozycje?
Pierwsza myśl, gdy tylko zobaczyłam na liście Forresta Gumpa - a może należałoby też stworzyć wykaz książek (nie tych szkolnych, oj nie), które każdy rodzic powinien dziecku pokazać, zaszczepiając w nim chęć do czytania.
OdpowiedzUsuńTom Hanks to mój jeden z ulubionych, jak nie najbardziej ulubiony aktor. Nie widziałam słabego filmu z jego udziałem, a widziałam zdecydowaną większość.
Ps. ostrzegłabym Julię przed rozpoczęciem Filadelfii, że to film do oglądania z pudełkiem chusteczek. Przynajmniej ja przepłakałam absolutnie cały.
O książkach też będzie i o filmach, które powinnam zobaczyć a dokładniej każdy rodzic czy też ktoś kto chce lepiej zrozumieć nastolatkę ;)
UsuńToma Hanks'a kocham za jego wszystkie role!! Pamiętam go w "Bezsenność w Seattle" i od tego czasu wielbię za "Masz wiadomość" "Castaway" , "Filadelfię" "Forresta.." chyba nie ma słabych filmów z jego udziałem :)
p.s. Dziękujemy za pierwszy komentarz na blogu :)))))
Zawsze do usług, w końcu jestem wierną fanką. :D
UsuńI jest mi bardzo miło z tego powodu :)))
UsuńMiło będzie tu zaglądać :) Powodzenia i oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńMostownica
Dziękujemy bardzo, bardzo! i zapraszamy :)
UsuńAle się cieszę, że już jest :-)))! Będę wierną czytelniczką Waszego bloga dziewczyny! Też lubię Toma Hanks'a, szczególnie w 'Cast Away', a 'Forrest Gump' to film obowiązkowy dla każdego :-)!
OdpowiedzUsuńKochana musisz nas wspierać duchowo ;) Buziaki!
UsuńBędę :-))). Bardzo dziękuję za wspomnienie tutaj i o moim 'dziecku' :-.
Usuńczytamy, uwielbiamy to i polecamy :))
UsuńNa fali „Sami swoi” mój typ to „Kogel mogel” – za każdym razem bawi tak samo... przynajmniej mnie ;-)
OdpowiedzUsuń"Kogel mogel" to jest dobra filmowa pozycja dla rodziców, która pokazuje, że nie ma niegrzecznych dzieci tylko są rodzice, którzy nie potrafią ich wychowywać :)
UsuńJa pamiętam z filmu jak należy przygotowywać przyjęcia ;) paluszki i woda ;)
'Kogel mogel' to jedna z moich ulubionych polskich komedii ever :-))). "Roman, tu jest jakby luksusowo :-)))"...
Usuńdokładnie!!! :)
UsuńTo ja dorzucam jeszcze "Jak rozpętałem II wojnę Światową" :D
Usuńa Alternatywy 4 a potem Rejs - patataj, patataj, patataj ;)
UsuńJa bym coś zaproponowała z tych nowszych trochę filmów, aczkolwiek nie wiem ile Jula ma lat, więc nie chcę rzucić czegoś zbyt mocnego :) Osobiście uważam, że każda matka z córką powinna obejrzeć "LOL" w wersji z Demi Moore. Może Julka jeszcze za młoda na pewne sprawy, ale pokazana tam relacja mama/córa jest genialna :)
OdpowiedzUsuńEla :) Julia ma 13 lat :) Tego filmu sama nie widziałam, ale jak polecasz to na weekend oglądamy :)
UsuńZajrzę tu za kilka lat i wdrożę listę z Hanią :)
OdpowiedzUsuń:) trzymaj kciuki Kochana żebyśmy wytrwały w blogowaniu te kilka lat ;) Przed nami bunt gimnazjalisty a potem licealisty i studenta :)
UsuńPo pierwsze: MIASTO ANIOŁÓW! To jest film, który konieczne trzeba zobaczyć i tradycyjnie wyryczeć się do bólu zatok!
OdpowiedzUsuńAmelii nie widziałam- wstyd...Nasłuchałam się i naczytałam samych pozytywów- film ogarnę w weekend ;)
Gran Torino- uwielbiam! Oczywiście też wyłam...Dirty Dancing?- Ostatnio o nim pisałam ;) Nie da się go nie kochać! Dochodzi jeszcze Intouchables, który zdecydowanie powinien być obowiązkową pozycją dla wszystkich- nie tylko nastolatków.
No i na koniec- powodzenia dla Was obu! 3mam kciuki!
No tak Miasto Aniołów!! I cudna piosenka Angel - Sarah McLachlan :))) ryczę na niej i ryczę, tak samo jak na filmie :) Amelia Cię powali i następnym razem Paryż odwiedzisz dla jej miejsc - na bank! Koniecznie daj znać jak ci się podobał film. Jak go nie polubisz, w imię naszej znajomości kłam !! ;)
Usuńdziękujemy za kciukasy :)
Nie wiem czy powoli nie idziemyw stronę romansideł, niż filmów do oglądania z nastolatką, aaaaaaaaaaale przypomniał mi się jeszcze jeden film- PAMIĘTNIK. Nie ważne, w jakim wieku się go ogląda. Zobaczyć go musi każda kobieta- ot co! Nooo i można sobie popatrzeć na Ryan'a Gosling'a :D
UsuńNo właśnie tego filmu nie widziałam!!! Kurcze słyszałam o nim tyle, że muszę nadrobić, chociażby dla samego Ryan'a ;) Wiesz Julka już jest na etapie, że nie zamyka oczu gdy widzi całujących się aktorów także to są filmy jak najbardziej dla niej, inne też jej pokazuję żeby nie było ;)
UsuńDziewczyny, pamiętnik obowiązkowo z paczką chusteczek, kocykiem i kubkiem kakao. Do tego jakaś czekoladka, bądź pyszne ciacho i będzie dobrze!
UsuńA ja obejrzałam w Święta Amelię. I kurcze powiem Wam tak- fajny, ciekawy i zdecydowanie inny! Fajnie się oglądało te wszystkie miejsca, w których się było 2 tygodnie temu :)
Sam film chyba jednak nie podbił tak mego serca, jak np. inne, które wymieniłyście, czyt. Intouchables. Zdecydowanie warto obejrzeć szaloną Amelię w akcji, ale film ma u mnie 8/10 :)
Teraz muszę obejrzeć jeszcze Czekoladę. Dam znać!
Jakoś wybaczę Ci tą Amelię ;)) No ja już zrobiłam wstępny plan podróży i jej kawiarnia jest obowiązkowym punktem na mojej mapie Paryża. Ale jasne, że to bardzo specyficzny film :)
UsuńZa Pamiętnik zabieramy się najprawdopodobniej dzisiaj bo zmożona rwą kulszową funkcjonuję tylko w pozycji leżącej z laptopem na brzuchu ;)
Przed obejrzeniem Czekolady zaopatrz się w 5 kg różnych słodkości ;) My z Julką, podczas oglądania, wymiotłyśmy zapasy słodyczy, które były przeznaczone na kilka tygodni ;) Koniecznie daj znać :))
Nie bluźnij Kochana :-)! Tak mądra i ułożona córcia to skarb! Julka: nie czytaj i nie słuchaj :-)
OdpowiedzUsuńJulka przeczytała :)
UsuńJak ja zazdroszczę Julce, że jeszcze nie widziała Leona Zawodowca (to mój ulubiony film), Gran Torino itd. ... :-)
OdpowiedzUsuńLeona pozna już za dni kilka - to jest w planach:) finałowa piosenka Stinga wymiata, jak zresztą cały film :)
UsuńAlbo jesteśmy do siebie podobne bardziej, niż przypuszczałam albo wybrałaś najlepszy zestaw filmowy świata, bo takim on po prostu jest i tyle :)
OdpowiedzUsuńJesteśmy i to bardzo, ale mam nadzieję, że Cię to nie martwi ;)
Usuńto mnie cieszy jak mało co! :D
UsuńMnie też!!!!!!
UsuńDo tej serii wszystkich pięknych filmów dodałabym jeszcze CIEKAWY PRZYPADEK BENJAMINA BUTTONA (2008) - starszy film, polecony z przypadku - jestem w nim zakochana tak samo jak w Nietykalnych :) Trzymam kciuki - pięknie zapowiadający się blog - ze zniecierpliwieniem czekam na więcej :) Ann
OdpowiedzUsuńAnn:))) Bardzo lubię ten film i całkiem niedawno oglądałam go razem z Julką! i jeszcze Zielona mila i Skazani na Shawshank... Julkę też wciągnął Tytanic - w sumie nie ma się czemu dziwić bo to przecież Leonardo ;) Dziękuję za kciuki! Nie przestawaj trzymać!! :*
UsuńJa bym jeszcze dodala "The Lake House" jak dla mnie najpiekniejsze romansidlo ever!!!! i "The Blind Side" piekny film>Bloga gratuluje,zapowiada sie ciekawie<bede zagladala,obiecuje.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak!!! I jeden i drugi film widziałam - zresztą uwielbiam Sandrę !! Julka widziała "The Blind Side" i też była pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za miłe słowa!!! i pozdrawiamy serdecznie!
Witam, Moja córka (Madzia) ma 6 lat i jeszcze trochę przede mną zanim osiągnie 13 ale też chciałabym móc pisac z nią bloga tak jak Ty ze swoją Julką. Polecam Wam film, który od czasu sobie powtarzam "The Women" z 2008 (obsada: Meg Ryan, Anette Bening, Eva Mendes, Debra Messing, Jada Pinkett Smith). Film tylko (serio, żadnego mężczyzny w kadże oprócz niemowlaka na końcu;) o kobietach i dla kobiet. O przyjaźni, poświęceniu i o tym co jest w życiu (kobiety) najważniejsze. Pozdrawiam Was serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo za miłe słowa!!
UsuńPrzede wszystkim buziaki dla 6-letniej Madzi :) Ale to były fajne czasy kiedy Julia miała 6 lat, chociaż każdy czas ma swój urok :)
"The Women " nie widziałyśmy ale nadrobimy na pewno bo lubimy takie kino kobiet dla kobiet (nawet tych malutkich):)
Pozdrawiamy Was cieplutko!!
Absolutnie uwielbiam Amelię!
OdpowiedzUsuńMy zdecydowanie też!!!! :)
Usuńuwielbiam Amelię - dla mnie to magia;) Rok temu byłam w Paryżu i byłam tak roztrzepana, że w końcu nie zawszłam do tej kawiarni, ale może jeszcze kiedyś;)
OdpowiedzUsuńDla nas też Amelia jest numerem jeden. Gdy pierwszy raz byłam w Paryżu zupełnie przez przypadek trafiłam do tej kawiarni :) Jakby wygonić z niej te tłumy turystów to musi to być urocze miejsce... ale warto tam być i zobaczyć, jak dla mnie miejsce kultowe :)
UsuńPozdrawiamy cieplutko wielbicielkę Amelii, jak wrócimy z Paryża zdamy obszerną relację :)
widzę, że mamy niemal identyczne upodobania :)
OdpowiedzUsuń:)) To są filmy, które mogę oglądać i oglądać :)
UsuńJa bym dodała "życie jest piękne" - wersja oryginalna z napisami.. :) chciałam też napisać Titanic.. ale nie wiem czy to nie przegięcie;)
OdpowiedzUsuńTitanic to nie przegięcie ;) Julia już widziała i bardzo jej się podobał a jeżeli chodzi o "Życie jest piękne" to rezerwuję go na jakiś dobry czas, widziałam go tyle razy, ryczę jak głupia i Julia pewnie też będzie, ale to cudowny film i z całą pewnością musi go zobaczyć :) Pozdrawiamy!!
Usuń