Nigdy
Was nie zostawię, zawsze będę z Wami mieszkać, nie wyjdę za mąż, studiować będę
w Opolu - oto deklaracje Julii na chwilę obecną. Żartuję, że kiedyś je spiszę i
potem będę wymagać, aby niektóre zostały zrealizowane, tak dla własnej wygody;) Nie będę wtedy musiała
się martwić kto nam herbatę na starość poda ;)
Zadając
Julii pytanie skąd u niej taka niechęć do zmian spodziewałam się odpowiedzi w
stylu kocham Was nad życie, nie chcę być daleko a usłyszałam "bo Opole
jest najpiękniejszym miastem na świecie"!!! (w związku z zaplanowaną za kilka dni wizytą w Paryżu, powyższa opinia może ulec diametralnej zmianie).
Jednak bez względu na fascynację innymi miejscami na ziemi, to powrót do Opola, po dłuższej nieobecności, powoduje, że w brzuchu fruwają nam motyle, to nasze miejsce, ciasne ale własne! Może i
ściany lekko obdrapane, potrzebny jest remont, nie ma tu wyposażenia z
najwyższej półki, ale na korytarzu spotykamy znajome osoby i poznajemy każdy kąt. Do tego nasze miasto ciągle się rozwija. Ducha młodych, ciekawych życia ludzi czuć na każdym kroku. Gdy tylko mamy czas uwielbiamy spacerować ulicami Opola i wyłapywać interesujące miejsca. To podczas dłuuuugich spacerów nadrabiamy zaległe rozmowy. Julia zafascynowana fotografią, dumnie targa swój aparat odziedziczony po mnie i mówi, że czuje się jak turystka, a ja cieszę się, że mamy tu swoje miejsce:) Takiego kawałka podłogi życzymy Wam wszystkim!!
Opole to naprawdę bardzo kolorowe miejsce
Most miłości....
Opolska Wenecja...
I tegoroczny mural, który powstał w trakcie "Ulicy kultury"
Zapraszamy do Opola!!!
Pojutrze będę w Turawie, a to rzut beretem od Opola! Może chociaż przejadę poczuć ducha miasta. ;)
OdpowiedzUsuńCo będziesz robić w Turawie??? :) Kurcze a ja będę w drodze do Karpacza :( szkoda, bo fajnie było by wypić razem kawusię :))
UsuńPierwszy majówkowy przystanek - w drodze do Poznania zatrzymujemy się na dzień u znajomych. ;) Faktycznie szkoda, bo też o tym pomyślałam!
UsuńTo może następnym razem Opole nie będzie przystankiem tylko miejscem docelowym :):))))
Usuńja mam bardzo małą rodzinę, jej spora część mieszka w Opolu:) ale nie mam z nimi kontaktu :(
OdpowiedzUsuńJulia jesteś śliczną dziewczyną, aż miło oglądać zdjęcia..
Jak to w Opolu??? Pestka odnawiaj z nimi kontakt!!! Przyjeżdżaj do Opola!!! Muszę Was kiedyś (Andźkę i Ciebie) ściągnąć na opolską ziemię!! Koniecznie!
Usuńp.s. Julia to mój ulubiony "obiekt" podczas fotografowania ;) i bardzo dziękuje za miłe słowa na swój temat, mówi, że na zdjęciach wyglądaj lepiej ;)
Śliczna córka. Podała się po mamie :D
OdpowiedzUsuńSłońce :) przecież ona zupełnie nie jest do mnie podobna ;) no może coś tam coś tam ;)
UsuńNo jak to się stało, że ja wczesniej nie twafilam na Waszego bloga to nie mam pojęcia! niesamowite jesteście, o zazdrości nie wspomnę bo nie wypada tak od razu! :)
OdpowiedzUsuńI vice versa :) My tak sobie od niedawna blogujemy razem bo ja intensywnie bloguję kulinarnie a Julia zmaga się ze szkołą ;) ale wciąga nas to wspólne blogowanie coraz bardziej i miło nam gdy słyszymy takie miłe słowa :))
UsuńSuper zdjęcia, a Julia jest prześliczną dziewczyną z jakąś taką nieprzeciętną nostalgią w oczach...jakby wyjęta z 'rozważnych i romantycznych' czasów :-).
OdpowiedzUsuńDokładnie!!! Uwielbiam w niej tą nostalgię a kiedy tańczy... ech matka jest zakochana ;) jest w tym coś magicznego, nieuchwytnego, jakby oprócz samego ruchu widać było coś jeszcze... dobra wystarczy bo sodówka uderzy ;)
UsuńPiekne zdjecia, piekny reportaz !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jenna
Dziękujemy i cieplutko pozdrawiamy!!!
UsuńPięknie tu Was i pięknie piszecie...Mój mąż studiował w Opolu :) zamierzamy się tam przeprowadzić w ciągu najbliższych kilku miesięcy, już się nie mogę doczekać. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękujemy :** Opole jest naprawdę świetnym miejscem do życia :) Pozwalającym na rozwój, na złapanie oddechu, na spacery podczas których spotykasz znajomych prawie na każdym rogu :) Będziecie tu szczęśliwi!
Usuń